gra mniej niż
Howard gra mniej niż w zeszłym sezonie i dużo mniej niż w sezonie 2007/08. O ile spadek minut z 37.7 (07/08) do 35.7 (08/09) można wytłumaczyć ekspansją solidnej gry Marcina Gortata z ławki, tak za dalsze ograniczenie liczby minut do zaledwie 34.6 w tym sezonie odpowiedzialne są przede wszystkim faule. 3.8 fauli w meczu to o 0.4 więcej niż rok temu. Praktycznie w każdym spotkaniu ostatnich dwóch-trzech tygodni "Supes" łapie po 3 przewinienia w pierwszej połowie, a potem Stan Van Gundy trzyma go na boisku przez całą trzecią i czwartą kwartę, przez co Gortat nawet jeśli - jak kilka razy ostatnio - zaliczy mocną pierwszą połowę, to nie ma go na parkiecie w drugiej.